Nostress (группы happysad)

12 ноября 2016 - Тарина Милари
Jak minął dzień?
   Nie pytam
   I tak widzimy się rzadko
   To już chyba rok
   Odkąd na Ciebie nie patrzę
   Raczej nie podajemy sobie rąk
   Raczej nie pokazujemy palcem
   Raczej mało obchodzimy się nawzajem
  
   My — dzieci dekadentów
   Córki, synowie rozpusty
   Alkohol mamy od zawsze we krwi
   Rozum genetycznie struty
   Raczej nie życzymy nikomu źle
   Raczej nikomu dobrze
   Raczej siedzimy na dachach
   Bawimy się w powietrze
  
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
  
   Podróże z i pod prąd
   Niekończące się nigdy
   Taka nasza mała więź
   Ziarno nienawiści
   Raczej nigdy nie będzie lepiej
   Tak, jak nigdy nie było źle
   Raczej już zostanie
   Tak jak jest
  
   Wokół szemrzą polityczne wszy
   Wokół rozprzestrzenia się gaz
   Pani z ekranu straszy palcem
   Jak to mało obchodzi nas
   Raczej nigdy nie będziemy tym
   Kim raczej chcielibyśmy być
   Raczej siedzimy na dachach
   Bawimy się powietrzem
  
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie

Уже год мы не смотрим друг другу в лицо.
И встречаясь случайно, не спросим «как ты?»
Закатилось куда-то помолвки кольцо.
Разлетелись осколками наши мечты.
 
Мы с тобою потомки развратных отцов.
Декаданс — наша суть, мы не знали любви.
Нас зачали в угаре, не сыщешь концов…
Только спирт как наркотик струится в крови.
 
Ум отравлен наш с детства в дыму из потерь.
Нас никто не жалел, и мы тоже «убьем».
Так прикольно на крышах сидеть, и поверь,
Воздух весело примет нас, если уйдем.
 
Позабудь о других, думай лишь о себе,
И проблемы исчезнут, как сахар в воде.
 
Путешествуем вверх по теченью и вниз.
Никогда не окончится избранный путь.
Нам не нужен никто, жизнь для нас не сюрприз.
Ни добра и ни зла, фиолетово – суть.
 
Наша связь не крепка, наша ненависть – блеф.
Лучшей жизни не будет, а худшее – прочь.
Все останется так, как и есть, захмелев
К нам опустится серая белая ночь.
 
Расползлись по округе политики вши,
Газ кругом, и вещает зловещий экран.
Нам не стать, как хотели. Прививку души
Нам заменит привычный публичный обман.
 
Позабудь о других, думай лишь о себе,
И проблемы исчезнут, как сахар в воде.
 
10.11.2016


 'How was your day?'
  I don't ask, we meet seldom anyway
  I think it's already year
  Since I don't look at you
  Rather we don't shake hands
  Rather not point the finger at another
  Rather we don't care about each other
 
  We — kids of decadents
  Daughters and sons of debauchery
  Alcohol is floating in our blood from birth
  Mind is genetically infected
  Rather we don't wish bad to anyone
  Rather not good
  Rather we are sitting on the roofs
  Playing in the 'air game'
 
  Nostress — I think only about myself
 
  Travels with and against the stream
  Never ending ones
  Such our little bond
  Grain of hate
  Rather never will be better
  As never was so bad
  Rather it will stay
  Like it is
 
  Political louses patter around
  The gas is spreading around
  The woman from screen threats
  How much we don't care about it
  Rather we will never be this one
  Who we'd rather like to be
  Rather we are sitting on the roofs
  Playing with the air
 
  Nostress — I think only about myself 

© Copyright: Тарина Милари, 2016

Регистрационный номер №0362414

от 12 ноября 2016

[Скрыть] Регистрационный номер 0362414 выдан для произведения: Jak minął dzień?
   Nie pytam
   I tak widzimy się rzadko
   To już chyba rok
   Odkąd na Ciebie nie patrzę
   Raczej nie podajemy sobie rąk
   Raczej nie pokazujemy palcem
   Raczej mało obchodzimy się nawzajem
  
   My — dzieci dekadentów
   Córki, synowie rozpusty
   Alkohol mamy od zawsze we krwi
   Rozum genetycznie struty
   Raczej nie życzymy nikomu źle
   Raczej nikomu dobrze
   Raczej siedzimy na dachach
   Bawimy się w powietrze
  
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
  
   Podróże z i pod prąd
   Niekończące się nigdy
   Taka nasza mała więź
   Ziarno nienawiści
   Raczej nigdy nie będzie lepiej
   Tak, jak nigdy nie było źle
   Raczej już zostanie
   Tak jak jest
  
   Wokół szemrzą polityczne wszy
   Wokół rozprzestrzenia się gaz
   Pani z ekranu straszy palcem
   Jak to mało obchodzi nas
   Raczej nigdy nie będziemy tym
   Kim raczej chcielibyśmy być
   Raczej siedzimy na dachach
   Bawimy się powietrzem
  
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie
   Nostress — myślę tylko o sobie

Уже год мы не смотрим друг другу в лицо.
И встречаясь случайно, не спросим «как ты?»
Закатилось куда-то помолвки кольцо.
Разлетелись осколками наши мечты.
 
Мы с тобою потомки развратных отцов.
Декаданс — наша суть, мы не знали любви.
Нас зачали в угаре, не сыщешь концов…
Только спирт как наркотик струится в крови.
 
Ум отравлен наш с детства в дыму из потерь.
Нас никто не жалел, и мы тоже «убьем».
Так прикольно на крышах сидеть, и поверь,
Воздух весело примет нас, если уйдем.
 
Позабудь о других, думай лишь о себе,
И проблемы исчезнут, как сахар в воде.
 
Путешествуем вверх по теченью и вниз.
Никогда не окончится избранный путь.
Нам не нужен никто, жизнь для нас не сюрприз.
Ни добра и ни зла, фиолетово – суть.
 
Наша связь не крепка, наша ненависть – блеф.
Лучшей жизни не будет, а худшее – прочь.
Все останется так, как и есть, захмелев
К нам опустится серая белая ночь.
 
Расползлись по округе политики вши,
Газ кругом, и вещает зловещий экран.
Нам не стать, как хотели. Прививку души
Нам заменит привычный публичный обман.
 
Позабудь о других, думай лишь о себе,
И проблемы исчезнут, как сахар в воде.
 
10.11.2016


 'How was your day?'
  I don't ask, we meet seldom anyway
  I think it's already year
  Since I don't look at you
  Rather we don't shake hands
  Rather not point the finger at another
  Rather we don't care about each other
 
  We — kids of decadents
  Daughters and sons of debauchery
  Alcohol is floating in our blood from birth
  Mind is genetically infected
  Rather we don't wish bad to anyone
  Rather not good
  Rather we are sitting on the roofs
  Playing in the 'air game'
 
  Nostress — I think only about myself
 
  Travels with and against the stream
  Never ending ones
  Such our little bond
  Grain of hate
  Rather never will be better
  As never was so bad
  Rather it will stay
  Like it is
 
  Political louses patter around
  The gas is spreading around
  The woman from screen threats
  How much we don't care about it
  Rather we will never be this one
  Who we'd rather like to be
  Rather we are sitting on the roofs
  Playing with the air
 
  Nostress — I think only about myself 
 
Рейтинг: +1 441 просмотр
Комментарии (0)

Нет комментариев. Ваш будет первым!